Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2014

Trzy tortowe wspomnienia

Niech będą tutaj. Żeby nie szukać wśród mnogości zatrzymanych rodzinnych chwil. Trochę z kronikarskiego obowiązku. Bo sie ostatnio do fotografii nie przykładam. Za dużo wokół się dzieje. Kolorowo i dynamicznie. Po prostu jestem wewnątrz tych chwil, nie ukryta za aparatem. Zeszłoroczny basen, z fascynacji początkami pływania. Jak zwykle u mnie nie obyło się bez "drobnych" wpadek. Jak przystało na  poważny akwen, galaretka naprawdę płynęła, "jak prawdziwa woda" jak sceptycznie nieco powiedziała solenizantka. Tegoroczny koszyk. Na życzenie. Koniecznie z kurczaczkiem. Bo urodziny były dokładnie w niedzielę wielkanocną. Jajka z kruchego ciasta, puste w środku, jak najbardziej jadalne. Za to wnętrze z czekoladowego biszkoptu, z kremem mascarpone i domową frużeliną wiśniową. No i najprostszy błotny tort. Wiem, mnóstwo osób go robiło, widziałam bardzo wiele wersji. Cóż z tego, skoro Zuzia zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia. Bo Zuzia, o